RPO na temat dopłat do źródeł ogrzewania innych niż węgiel
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek udzielił wywiadu dla „Dziennika Gazety Prawnej” na temat projektu ustawy o dopłatach do źródeł ogrzewania innych niż węgiel.
Obywatele piszą do RPO wskazując, że dodatek węglowy dyskryminuje osoby korzystające z innych paliw, a przecież ceny wszystkich surowców drastycznie wzrosły. Od lat państwo zachęca obywateli do wymiany pieców węglowych i przejścia na ekologiczne paliwa, a teraz nie chce wesprzeć tych, którzy poszli za jego sugestiami.
Rzecznik podkreślił, że rządzący nie rozwiązali problemu podwyżek ceny energii dla odbiorców innych niż osoby prywatne, a więc na przykład wspólnot mieszkaniowych.
- Pojawiły się nieprzewidziane okoliczności, które doprowadziły do drastycznych podwyżek – a rolą państwa jest ochrona obywateli, zwłaszcza tych najbiedniejszych. Mieliśmy kilka prób zaradzenia tej sytuacji: pod koniec 2021 r. była ustawa o dodatku osłonowym; była próba wprowadzenia rekompensaty dla tych przedsiębiorców, którzy będą sprzedawać węgiel za ok. 1 tys. zł za tonę, ale okazała się nieadekwatna do rzeczywistości, gdyż cena surowca dochodziła wtedy do 3 tys. zł; potem powstała koncepcja dodatku węglowego. Jednak w dodatku zarówno osłonowym, jak i węglowym gorzej potraktowano ludzi, którzy korzystają z pelletu, LPG czy oleju opałowego. Teraz mamy ustawę rozciągającą dodatki na te paliwa. Dostrzeżono też szczególne potrzeby np. szpitali, DPS czy szkół. To dobrze, że państwo reaguje. Ale nie wykluczam, że być może nowe prawo, szybko uchwalone, wygeneruje jakieś kolejne problemy. – czytamy w wywiadzie.