Przy apelacji na korzyść oskarżonego sąd nie może nawet ryzykować pogorszenia jego sytuacji. SN naprawił taki błąd sądu po kasacji RPO
- Gdy apelację wniesiono jedynie na korzyść oskarżonego, sąd odwoławczy ma się powstrzymać nie tylko od posunięć powodujących pogorszenie jego sytuacji prawnej, ale nawet takich, które tylko mogą to powodować - orzekł Sąd Najwyższy
- W wyniku kasacji Rzecznika Praw Obywatelskich SN uchylił wyrok jednego z sądów okręgowych w zakresie czasu popełnienia przestępstwa
- Sąd okręgowy wydłużył bowiem ten okres poza czas ustalony przez sąd rejonowy – do czego nie miał prawa, w sytuacji zaskarżenia wyroku I instancji wyłącznie na korzyść oskarżonego
Zakaz pogarszania sytuacji skazanego (reformationis in peius) w wyniku postępowania odwoławczego od wyroku I instancji jest jedną z gwarancji procesowych chroniącą prawa jednostki. Zgodnie z art. 434 § 1 Kodeksu postępowania karnego, generalnie sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego, jeśli wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy.
Pewien mężczyzna został skazany przez sąd rejonowy na rok więzienia za to, że od 7 stycznia 2010 r. do 16 września 2010 r. udaremniał zaspokojenie swojego wierzyciela przez zbycie składników swego majątku (sprzedaż akcji). Za inny zarzut dostał 6 miesięcy. W sumie za oba zarzuty wymierzono mu karę łączną 1,6 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę.
Apelację złożył tylko obrońca; prokuratura nie odwoływała się. Sąd Okręgowy zmienił wyrok w sprawie sprzedaży akcji tylko co do opisu czynu - za datę jego popełnienia uznał okres od 16 kwietnia 2008 r. do 16 września 2010 r. Uniewinnił oskarżonego od drugiego czynu. Nowa kara opiewała na rok więzienia w zawieszeniu i grzywnę.
W kasacji RPO zarzucił orzeczeniu sądu odwoławczego rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art.434 § 1 K.p.k. Polegało to na pogorszeniu sytuacji procesowej oskarżonego w następstwie rozpoznania apelacji wniesionej wyłącznie na jego korzyść oraz zmianę ustaleń faktycznych w zakresie czasu popełnienia czynu - poprzez jego wydłużenie. RPO wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części (czyli tylko co do opisu czynu).
Sąd Najwyższy uznał, że wyrok sądu odwoławczego zapadł z rażącym naruszeniem zakazu reformationis in peius. Zawarty w przepisie art. 434 § 1 k.p.k. bezpośredni zakaz reformationis in peius oznacza, że sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy i tylko w granicach zaskarżenia, chyba że ustawa nakazuje wydanie orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia. Funkcją tego przepisu jest zabezpieczenie swobody zaskarżania orzeczeń przez oskarżonego, związanej z pewnością, że wniesienie środka odwoławczego na korzyść nie może pociągnąć za sobą pogorszenia jego sytuacji.
SN podkreślił, że w przypadku braku środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego jego sytuacja w postępowaniu odwoławczym nie może ulec pogorszeniu w jakimkolwiek zakresie, w tym także co do poczynionych ustaleń faktycznych. Sąd odwoławczy jest zatem zobowiązany do powstrzymania się od takich posunięć, które powodują, a nawet tylko mogą powodować negatywne skutki w sytuacji prawnej oskarżonego.
Według SN Rzecznik ma rację, że zmiana opisu czynu poprzez wydłużenie czasu jego popełnienia nie jest obojętna z punktu widzenia kierunku apelacji i powodowała pogorszenie sytuacji oskarżonego. Skoro bowiem sąd I instancji przyjął inny czasookres czynu, to w sytuacji zaskarżenia wyroku wyłącznie na korzyść oskarżonego, sąd odwoławczy zmieniając ten wyrok, nie mógł bez naruszenia zakazu reformationis in peius dokonać modyfikacji w zakresie ustaleń faktycznych co do czasu czynu - poprzez jego wydłużenie.
Dlatego zarzut rażącego naruszenia art. 434 § 1 k.p.k. poprzez zmianę czasu popełnienia czynu jest zasadny. Uchybienie to miało istotny wpływ na treść wyroku, gdyż przestrzeganie przez sąd odwoławczy zakazu określonego w art. 434 § 1 k.p.k. skutkowałoby wydaniem innego rozstrzygnięcia niż zaskarżone - uznał SN.
Opis prawny: Kasacja uwzględniona (wyrok z 11 września 2018 r., sygn. akt II KK 349/18).
Sąd Najwyższy uznał, że zmiana opisu przypisanego oskarżonemu czynu poprzez wydłużenie czasu jego popełnienia nie jest obojętna z punktu widzenia kierunku wywiedzionej apelacji i spowodowała pogorszenie sytuacji oskarżonego. Skoro Sąd I instancji przyjął inny czasookres popełnionego czynu, to w sytuacji zaskarżenia wyroku wyłącznie na korzyść oskarżonego, Sąd odwoławczy zmieniając ten wyrok, nie mógł bez naruszenia zakazu reformationis in peius dokonać modyfikacji w zakresie ustaleń faktycznych co do czasu popełnienia przypisanego czynu poprzez jego wydłużenie. Zgodnie z art. 434 § 1 Kodeksu postępowania karnego bezpośredni zakaz reformationis in peius oznacza, że sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy i tylko w granicach zaskarżenia, chyba że ustawa nakazuje wydanie orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia.
II.511.557.2018