Potrzebujemy rzecznika praw społecznych. Konferencja Nasze Głosy organizacji ATD Czwarty Świat
- Powołanie instytucji rzecznika praw społecznych postuluje organizacja SDT Czwarty Świat zajmująca się kwestią ubóstwa.
- Przeprowadzono badania sondażowe, które potwierdziły konieczność powołania takiej instytucji.
- Projekt miałby wzmocnić dotychczasowe działania różnych instytucji rzeczniczych w Polsce.
Konferencja została zorganizowana przez ATD Czwarty Świat i jest podsumowaniem projektu Nasze Głosy (Our Voices). Projekt dotyczy osób doświadczających ubóstwa i postuluje powołanie instytucji rzecznika praw społecznych. Głowna idea projektu to połączenie trzech kluczowych grup interesariuszy: osób doświadczających ubóstwa, „praktyków”, którzy im bezpośrednio pomagają oraz naukowców, którzy badają ubóstwo i pomoc społeczną. W wyniku różnych działań, w tym dyskusji z instytucjami pomocy społecznej, organizacji pozarządowych, naukowców, wykonanych przez społecznych ankieterów badań na terenie Kielc i Warszawy, powstał projekt powołania instytucji rzecznika praw społecznych osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Taki rzecznik byłby gwarantem poszanowania praw i wolności osób doświadczających ubóstwa, wspierałby dialog i porozumienie pomiędzy osobami dotkniętymi ubóstwem a pomocą społeczną (a nie stojący w opozycji do niej), działałby na rzecz poprawy polityki społecznej. Rzecznik praw społecznych funkcjonowałby na szczeblu wojewódzkim, trochę na zasadzie rzecznika praw konsumenta czy też rzecznika praw pacjenta. W ramach projektu przeprowadzono badania sondażowe, które potwierdziły konieczność powołania takiej instytucji. Projekt ma wzmocnić dotychczasowe działania różnych instytucji rzeczniczych w Polsce.
W ramach konferencji został przedstawiony cały proces realizacji projektu z punktu widzenia osób dotkniętych ubóstwem, pracowników pomocy społecznej oraz pracowników naukowych. Przedstawiono również projekt stawy o rzeczniku praw społecznych.
Istotną częścią konferencji był panel dyskusyjny, w którym wzięli udział Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich, Marek Rymsza, doradca Prezydenta RP oraz Adrianna Porowska, prezeska Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej. Dyskusję prowadził Ryszard Szarfenberg.
W trakcie dyskusji Stanisław Trociuk, zastępca RPO zwrócił uwagę, że nie wszystkie instytucje, które mają w nazwie słowo rzecznik, odpowiadają idei rzecznika jako instytucji niezależnej od administracji państwowej. Decyzja o tym, czym miałby być ten urząd - organem administracji z całym bagażem tego podporządkowania, czy też instytucją niezależną - będzie miała duży wpływ na sposób powołania i działania tej instytucji. Tego typu inicjatywa, nakierowana na to, aby pomagać człowiekowi, musi się wiązać z zaufaniem społecznym i to powinno być wręcz wpisanie w jej ideę i ustawowe zapisy.
Z kolei Marek Rymsza, doradca Prezydenta RP stwierdził, że jest mu bliska zmiana relacji pomiędzy wszystkimi uczestnikami na relacje partnerskie i zasada równości podmiotów.
- Trzeba jednak mieć na uwadze, że zapisanie czegoś w ustawie nie załatwia realnych zmian w procesach społecznych. Jesteśmy w przededniu wprowadzania w Polsce tzw. deinstytucjonalizacji, czyli kreowania procesów w partnerstwie, w tym przez środowisko naturalne, gdzie korzystanie z instytucji jest niezbędne tylko tam, gdzie inaczej się nie da – powiedział.
Adrianna Porowska z Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej w swoim emocjonalnym wystąpieniu mocno poparła inicjatywę powołania rzecznika praw społecznych, bo „bardzo potrzeba kogoś, kto zadba o jakość usługi dla osób ubogich i sposoby ich wyrwania z takiego środowiska, że będzie ktoś, kto będzie mówił głosem środowiska osób ubogich i organizacji społecznych, które zajmują się tą najtrudniejszą pomocą społeczną, kto zmieni wiele bezdusznych i wykluczających przepisów, kto zmieni działanie pomocy społecznej tak, aby była bliżej osoby, której pomaga. Ani ustawa o pomocy społecznej, ani pisma urzędowe nie są czytelne, ani dla ludzi, ani dla samych pracowników społecznych”.
W podsumowaniu organizatorzy podkreślili, że szukają rozwiązania, które wesprze prace na rzecz tych, którzy są w najtrudniejszej sytuacji i będzie miało moc sprawczą i kompetencje, aby to uczynić. Są przekonani, że powołanie urzędu rzecznika praw społecznych i przypisanie mu odpowiednich kompetencji przybliży takie rozwiązania.