Oświadczenie Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur po postrzeleniu mężczyzny w Poznaniu przez funkcjonariuszy Policji
Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur (KMPT) wchodzi w skład struktury Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Od 2008 roku Rzecznik Praw Obywatelskich sprawuje funkcję instytucji przeciwdziałającej torturom w rozumieniu Protokołu fakultatywnego do Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. KMPT podejmuje działania zmierzające do eliminacji ryzyka zaistnienia tortur lub nieludzkiego albo poniżającego traktowania. KMPT upowszechnia również wiedzę dotyczącą zapobiegania torturom wśród społeczeństwa, a zwłaszcza przedstawicieli służb mundurowych.
Stan faktyczny
Z artykułu opublikowanego na portalu internetowym poznań.wyborcza.pl, wynika, że 3 czerwca 2021 r. o godz. 11:14 operator numeru alarmowego odebrał powiadomienie od kobiety, która przekazała informację o zaginięciu syna oraz o tym, iż cierpi on na schizofrenię. Przybyli na wskazane miejsce policjanci otrzymali od kobiety wstępny rysopis mężczyzny, a o godz. 13 także aktualne zdjęcie zaginionego.
Po godzinie 11:25, operator numeru alarmowego 112, odebrał kolejną informację o zakrwawionym mężczyźnie, przemieszczającym się ulicami jednej z poznańskich dzielnic. Następnie mężczyzna został zauważony, przez czteroosobowy patrol Policji, przy ul. Gorzysława, który podjął wobec niego interwencję. Z oficjalnych policyjnych informacji, przekazanych dziennikarzom wynika, że mężczyzna miał być zakrwawiony, posiadać przy sobie nóż oraz nie reagować na polecenia, a także dopuścić się ataku na jednego z funkcjonariuszy. Policjanci użyli broni służbowej, oddając w kierunku mężczyzny kilkanaście strzałów, z czego pięć celnych (trzy w nogi, dwa w brzuch). Jak ponadto wskazano w artykule, jeden z oficerów wielkopolskiej Policji przekazał dziennikarzowi, że pomimo ran postrzałowych mężczyzna podniósł się z ziemi i biegał po ulicy; był także nerwowy. Jego ostatecznego obezwładnienia, za pomocą paralizatora, dokonała grupa realizacyjna, która przybyła na miejsce zdarzenia dopiero po pewnym czasie. Według informacji przekazanych przez Policję wstępne badanie krwi wykazało, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków (w tym zakresie prowadzone są dalsze badania laboratoryjne).
W artykule przytoczono ponadto informację, jaką miał przekazać dziennikarzowi jeden z funkcjonariuszy poznańskiej Policji, że mężczyzna w momencie zdarzenia nie był uzbrojony - nóż którym miał zaatakować policjanta został odnaleziony w innym miejscu.
Ocena Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur
Przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur wyrażają zaniepokojenie przebiegiem interwencji funkcjonariuszy Policji, do którego doszło 3 czerwca 2021 r. przy jednej z poznańskich ulic, a która to interwencja została opisana w materiale prasowym "Gazety Wyborczej".
Krajowy Mechanizm pragnie podkreślić, że dokonując oceny zachowania policjantów bazował jedynie na wskazanym artykule. Niemniej jednak, rolą krajowych mechanizmów prewencji jest zabieranie głosu w każdej sytuacji, w której nastąpiło lub mogło nastąpić przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy państwowych względem obywateli. Dlatego też, jeżeli przytoczone przez dziennikarzy okoliczności zdarzenia znajdą potwierdzenie w prowadzonym w tej sprawie postępowaniu prokuratorskim, to w ocenie KMPT podkreślenia wymaga fakt, że policjanci podjęli działania nieproporcjonalne do zaistniałej sytuacji, naruszając jednocześnie przepisy dotyczące stosowania środków przymusu bezpośredniego.
Zgodnie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (Dz. U. z 2019, poz. 2418), „środków przymusu używa się proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości”. Bez wątpienia zastosowanie broni służbowej należy każdorazowo traktować jako środek ultima ratio, który bezpośrednio zagraża ludzkiemu życiu i zdrowiu. Zgodnie z przepisami „broni palnej używa się lub wykorzystuje się ją, wyłącznie, jeżeli użycie lub wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego okazało się niewystarczające do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania lub nie jest możliwe ze względu na okoliczności zdarzenia”.
Z przytoczonego materiału prasowego wynika, że funkcjonariusze nie próbowali zastosować wobec mężczyzny środków mniej dotkliwych, które minimalizują ryzyko wyrządzenia szkody obywatelowi takich jak np. chwyty obezwładniające czy gaz łzawiący.
Tymczasem z przedstawionej w artykule sekwencji zdarzeń wynika, że policjanci nawet nie podjęli próby zastosowania innych, zdecydowanie mniej inwazyjnych środków przymusu bezpośredniego, sięgając od razu po środek ostateczny, jakim jest broń palna. Na szczególną uwagę w kontekście stosowania przymusu bezpośredniego zasługuje także fakt znaczącej przewagi sił i środków po stronie Policji – czterech funkcjonariuszy, wyposażonych w środki przymusu bezpośredniego interweniujących w stosunku do jednego, nieuzbrojonego mężczyzny.
Negatywnie należy także ocenić fakt oddania w kierunku mężczyzny aż kilkunastu strzałów z broni służbowej, z czego pięć okazało się celnych. Za naganne uznać również należy, że analizowana interwencja z wykorzystaniem tak ostatecznego i dolegliwego środka przymusu przeprowadzona została wobec mężczyzny chorego na schizofrenię, o czym poinformowała Policję matka postrzelonego.
Przebieg interwencji może stanowić także kolejny dowód na zwiększenie brutalizacji działań Policji w stosunku do obywateli, przy jednoczesnym lekceważeniu przepisów obowiązującego prawa. Ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (dalej ustawa) jasno wskazuje, że „środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej używa się lub wykorzystuje się je w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę. Od użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej należy odstąpić, gdy cel ich użycia lub wykorzystania został osiągnięty”.
Z informacji prasowych wynika również, że policjanci nie oddali tzw. strzału ostrzegawczego, który mógłby przestraszyć lub zniechęcić osobę podejmującą próbę ataku na funkcjonariusza do jej dokonania. Funkcjonariusze nie zachowali tym samym wymaganych ustawą środków ostrożności, a ich postawa mogła także zagrażać zdrowiu i życiu osób postronnych, które mogły przebywać w miejscu interwencji.
W kontekście tego zdarzenia wątpliwości Krajowego Mechanizmu budzi Decyzja Nr 277 Komendanta Głównego Policji z 3 października 2020 r. w sprawie programu szkolenia zawodowego podstawowego realizowanego w warunkach ogłoszonego stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Zgodnie z nią, skróceniu o ponad połowę uległ wymiar czasowy podstawowego szkolenia zawodowego funkcjonariuszy. W jego ramach ograniczone zostały między innymi zajęcia dotyczące przygotowania do użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego z 28 do jedynie 11 godzin szkoleniowych, a zajęcia dotyczące przygotowania do użycia lub wykorzystania broni palnej z 31 do 13.
Wydarzenia z Poznania jasno dowodzą, że podnoszony od lat postulat KMPT dotyczący podejmowania dalszych działań edukacyjnych wśród funkcjonariuszy w zakresie traktowania obywateli w sposób proporcjonalny do prezentowanego przez nich zagrożenia oraz respektujący niezbywalną godność każdego z nich nadal pozostaje aktualny. Tylko odpowiednio dobrany i wyszkolony personel policyjny jest w stanie prawidłowo wykonywać swoje obowiązki, bez uciekania się do przemocy, co stanowi także skuteczną gwarancję chroniącą osoby pozbawione wolności przed torturami. Analogiczne stanowisko prezentuje również Podkomitet ONZ ds. Zapobiegania Torturom oraz Innemu Okrutnemu, Nieludzkiemu, Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (SPT).
KMPT podkreśla, że przejawy przemocy wobec zatrzymanych, prezentowane przez niektórych funkcjonariuszy Policji, jak również postawa policjantów z Poznania powinny być traktowane jako niedopuszczalne zachowania, rzutujące w sposób negatywny na wizerunek całej formacji oraz piętnowane przez przełożonych oraz innych policjantów.
Należy także pamiętać, że obowiązkiem funkcjonariuszy Policji, zgodnie ze słowami roty ślubowania oraz przepisami etyki zawodowej, jest działanie gwarantujące poszanowanie godności ludzkiej oraz respektujące prawa człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem prawa do ochrony życia jako dobra najwyższego. Bez wątpienia nawet sytuacje trudne, z którymi stykają się na co dzień policjanci, wymagają od nich dochowania najwyższej staranności w celu dopełnienia wszelkich obowiązków ciążących na nich jako osobach powołanych do zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom.
Sprawa jest monitorowana przez Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur we współpracy z Zespołem Prawa Karnego Biura RPO, który prowadzi odrębne postępowanie wyjaśniające.