Osoba transpłciowa nie ma obowiązku pozywania swoich dzieci w celu uzgodnienia płci
Sąd Apelacyjny w Łodzi uwzględnił dziś w całości apelację Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu. Chodzi o transpłciową kobietę, która odmówiła skierowania powództwa przeciwko szóstce swoich dzieci. Sąd Apelacyjny w Łodzi nie tylko uznał, że w procesie uzgodnienia płci kobieta nie miała obowiązku kierowania pozwu przeciwko swoim dzieciom, ale także zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu i uzgodnił płeć powódki na podstawie dołączonej do pozwu dokumentacji medycznej.
Pogląd, że pozew o uzgodnienie płci osoby transpłciowej powinien zostać skierowany nie tylko przeciwko rodzicom, ale także przeciwko dzieciom, wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 grudnia 2013 r. (sygn. akt I CSK 146/13).
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, udział dzieci osoby transpłciowej w procesie o ustalenie płci rodzica w charakterze pozwanych prowadzi do naruszenia godności i prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego nie tylko osoby wytaczającej powództwo, ale także jej dzieci. W ich interesie jest doprowadzenie do sytuacji, w której płeć rodzica znajdująca odzwierciedlenie w jego dokumentach tożsamości, będzie odpowiadała płci przez niego odczuwanej, zgodnie z którą na co dzień funkcjonuje. W sprawach o ustalenie płci sądy powinny oczywiście uwzględniać najlepszy interes dziecka, jednak możliwe jest jego uwzględnienie bez konieczności występowania w charakterze strony przeciwnej do rodzica.