Opieszałe śledztwo w sprawie uszkodzenia twarzy dwóch kobiet nabiera tempa.
Przypominamy sprawę uszkodzenia twarzy dwóch młodych kobiet przy pomocy rozbitej butelki i opieszałego działania organów ścigania.
Do zdarzenia doszło na początku kwietnia 2017 roku w centrum Katowic. Wtedy to pokrzywdzone kobiety zawiadomiły Policję o całym zajściu. Policja co prawda przyjechała na miejsce, ale to same ofiary musiały ustalić sprawcę przestępstwa. Prokuratura dostała akta sprawy od Policji po prawie dwóch miesiącach. Sprawę opisała lokalna prasa, a Pełnomocnik Terenowy Rzecznika Praw Obywatelskich w Katowicach postanowił zbadać sprawę (BPK.519.24.2017).
Przede wszystkim zwrócił się on do Prokuratora Okręgowego w Katowicach i Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach o udzielenie informacji i wyjaśnień do sprawy.
Potem skierował wystąpienie do Prokuratora Regionalnego w Katowicach, pisząc że zarzuty wobec organów ścigania opisywane w prasie są zasadne. Dlatego też Rzecznik poprosił o zbadanie sprawy przez Prokuraturę Regionalną w trybie nadzoru służbowego.
We wrześniu 2017 r. Pełnomocnik Terenowy Rzecznika dowiedział się od Zastępcy Prokuratora Regionalnego w Katowicach, że w maju 2017 r. Prokurator Okręgowy podjął decyzję o przejęciu sprawy do prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach.
Przeprowadzone badanie wykazało wiele uchybień i zaniedbań popełnionych przez funkcjonariuszy Policji prowadzących postępowanie, rzutujących na dalszy jego tok. Zostaną one wyjaśnione w postępowaniach dyscyplinarnych.
Prokurator wszczął śledztwo o czyny z art. 158 §1 k.k. i art. 159 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k., art. 156 § 1 pkt 2 k.k. oraz art. 157 § 2 k.k. Niezwłoczne podjęcie działań przez Prokuraturę – jak wskazał Prokurator Regionalny w Katowicach - pozwoliło na wyeliminowanie nieprawidłowości zaistniałych na wcześniejszym etapie postępowania.
Tym samym Pełnomocnik Terenowy RPO w Katowicach zakończył postępowanie wyjaśniające.