Ojciec, ciotka, dzieci i gospodarstwo: czyli sprawa spadku, który niechcący nie został podzielony. Skarga nadzwyczajna RPO do SN
- Mimo skomplikowanych stosunków majątkowych rodzina zmarłego rolnika postanowiła zgodnie podzielić się spadkiem po nim.
- Sąd przychylił się do ich wniosków, ale postanowienie, które wydał, obarczone było błędem formalnym. W efekcie sąd niechcący nie uwzględnił postulatów rodziny.
- Problem może rozwiązać tylko skarga nadzwyczajna do Sądu Najwyższego.
- AKTUALIZACJA 22 czerwca 2022 r. Sąd Najwyższy odrzucił skargę (sygn. akt I NSNc 705/21).
Przed 20 laty rolnik gospodarował na ziemi, którą miał na współwłasność z siostrą. Oprócz tego gospodarstwa miał też swój majątek. Kiedy zmarł, rodzina porozumiała się, że jego majątek zostanie podzielony między wdowę i dzieci. Do tego siostra rolnika postanowiła uporządkować swoją sytuację: oddać swoją część gospodarstwa bratanicy w zamian za dożywocie.
Taką sprawę sąd może przeprowadzić w ramach jednego postępowania (zgodnie z art. 689 kodeksu postępowania cywilnego), niemniej musi w jej toku przeprowadzić dwie czynności prawne: znieść współwłasność gospodarstwa (bo należało ono i do rolnika i do jego siostry) i podzielić spadek. Niestety, sąd wydał postanowienie obarczone wadą – a spadkobiercy rolnika jako nieprawnicy nie byli w stanie tej wady zobaczyć. Po latach, kiedy zmarła też siostra rolnika i kiedy jej dzieci próbowały uporządkować stosunki własnościwoe, okazało się, że są one splątane w sposób niemożliwy do naprawienia na normalnej drodze prawnej. Pozostaje jedynie skarga nadzwyczajna do Sądu Najwyższego.
Mianowicie przed laty sąd przychylając się do wniosków rodziny wszystko to opisał w postanowieniu, ale nie zawarł w nim samego rozstrzygnięcia w sprawie zniesienia współwłasności i podziału spadku.
Błąd polegał po pierwsze na tym, że swoje rozstrzygnięcie sąd zawarł w „postanowieniu w przedmiocie zniesienia współwłasności” (zamiast w przedmiocie działu spadku i zniesienia współwłasności, bo to miało być przedmiotem rozstrzygmniecia). Do tego wbrew formalnej treści orzeczenia, w sprawie ani nie doszło do działu spadku po rolniku ani nie dokonano zniesienia współwłasności nieruchomości (stanowiącej gospodarstwo rolne), która przysługiwała siostrze zmarłego. Sąd zaaprobował tylko przeniesienie udziału siostry zmarłego we współwłasności na rzecz bratanicy, natomiast sentencja postanowienia w żaden sposób nie rozstrzyga o majątku spadkowym, w tym również o należącym do siostry zmarłego udziale we współwłasności nieruchomości i gospodarstwa rolnego.
Te uchybienia proceduralne doprowadziły do wydania przez sąd postanowienia, które w ogóle nie rozstrzygnęło w przedmiocie żądań zgłoszonych przez wnioskodawcę. Nie dokonany został ani dział spadku, ani nie zniesiona została współwłasność gospodarstwa rolnego.
RPO kieruje ją do Izby Cywilnej świadom, że podjęcie rozstrzygnięcia przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych mogłoby jeszcze bardziej skomplikować tę sprawę – wobec wątpliwości co do statusu tejże izby (czy jest ona niezawisłym sądem).
BPK.511.85.2020