Właściciel nieruchomości, przez którą przebiegają urządzenia wodociągowe gminy, może żądać ustanowienia służebności oraz dochodzić od gminy wynagrodzenia za korzystanie z jego własności
Sąd Najwyższy podzielił stanowisko Rzecznika zgłoszone w postępowaniu przed Sądem Najwyższym i w uchwale z dnia 13 kwietnia 2017 r. stwierdził, że: „Właściciel nieruchomości, na której znajduje się sieć wodociągowa, może żądać ustanowienia służebności przesyłu obciążającej tę nieruchomość na rzecz gminy będącej właścicielem tej sieci także wtedy, gdy gmina wydzierżawiła sieć przedsiębiorstwu wodociągowo - kanalizacyjnemu (art. 305[2] § 2 w związku z art. 305[1] k.c.) – sygn. akt III CZP 3/17.
Oznacza to, że dla właściciela nieruchomości otwarta jest droga sądowa do uregulowania sytuacji na jego gruncie, gdy znajdują się na nim urządzenia stanowiące własność gminy, niezbędne do świadczenia usług wodociągowych, ale wykonywanych przez przedsiębiorstwo wodociągowe.
Literalna wykładnia przepisów regulujących służebność przesyłu skłaniała do odmiennego wniosku, gdyż przepisy te wskazują przedsiębiorcę jako ten podmiot, wobec którego właściciel nieruchomości powinien kierować swoje żądania związane korzystaniem z jego nieruchomości, ale tylko wtedy, gdy własność urządzeń wodociągowych należy do przedsiębiorcy.
Występują zaś sytuacje, gdy gmina przekazuje wykonywanie usług wodociągowych przedsiębiorstwu wodociągowemu, pozostawiając sobie własność sieci wodociągowej i wchodzących w jej skład urządzeń.
W takiej sytuacji zachodziła wątpliwość co do podmiotu biernie legitymowanego w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu.
Ustawodawca zdecydował, że nie jest nim przedsiębiorstwo wodociągowe (przedsiębiorca), któremu nie przysługuje prawo własności urządzeń. Zrodziła się zatem wątpliwość, czy za przedsiębiorcę może zostać uznana gmina i czy ona będzie tym podmiotem, którego właściciel powinien wskazać jako zobowiązanego uczestnika postępowania.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich te wątpliwości należało rozstrzygnąć na rzecz uznania gminy jako podmiotu, wobec którego właściciel nieruchomości może kierować swoje żądania. W przeciwnym razie właściciel pozostałby bez możliwości uregulowania sytuacji na swoim gruncie, w tym bez możliwości dochodzenia wynagrodzenia, co oznacza, że jego prawo własności, doznające ograniczeń wskutek przebiegających przez grunt urządzeń, zostałoby całkowicie pozbawione należnej mu ochrony prawnej. Stan taki prowadziłby do nieakceptowanego z punktu widzenia ochrony praw obywatelskich ograniczenia konstytucyjnych wartości i praw.
Dlatego też Rzecznik wskazał, że przepisy o służebności przesyłu powinny być interpretowane w sposób „przyjazny” Konstytucji. Tylko taka wykładnia w/w przepisów może zostać zaakceptowana, która gwarantuje ochronę konstytucyjnych wartości i praw, w tym, w szczególności, prawo do ochrony własności.
znak sprawy: IV.7000.99.2017