Następni obywatele, głównie z zagranicy, skarżą się, że nie mogli głosować na Prezydenta RP – choć chcieli
- Pakiet wyborczy na I turę wyborów doręczono mi 29 czerwca 2020 r. czyli dzień po głosowaniu. Pakiet na II turę 12 lipca dostałem 13 lipca – skarży się RPO pan Piotr z Wlk. Brytanii
- Polacy z Bangladeszu, Sri Lanki, Malediwów, Bhutanu i Nepalu w ogóle nie mieli możliwości głosowania - podkreśla pani Małgorzata. Nie mogą też skutecznie wnieść protestu przeciwko ważności wyborów
- Z kolei pan Piotr chciał na II turę wyborów dopisać się do spisu wyborców w Warszawie; wniosek wysłał przez epuap - w lokalu wyborczym dowiedział się jednak, że wraz z żoną nie został dopisany
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają kolejne skargi na niemożność oddania głosów w wyborach na Prezydenta RP – głównie z zagranicy.
Pan Damian z Wlk. Brytanii w piśmie13 lipca 2020 r. wskazał: „Ja i moja rodzina dostaliśmy pakiety dzisiaj. Dzień po wyborach”.
„W Wielkiej Brytanii nie było możliwości głosowania osobiście ani nawet dowiezienia osobiście głosów w wyborach prezydenckich, a do mnie i do moich licznych znajomych pakiet wyborczy dotarł w czwartek przed niedzielą wyborczą. Dotyczy to zarówno pierwszej i drugiej tury. Zamówienie nawet najdroższego kuriera (co i tak łamie w ogromny sposób powszechność wyborów) nie pomogło i w żadnej turze nasze głosy nie doszły na czas” – to skarga pani Hanny z 13 lipca.
Także mieszkający na Wyspach pan Piotr poskarżył się, że został pozbawiony przez Państwo Polskie, bez wyroku sadowego, czynnego prawa wyborczego. „Przesyłka z pakietem wyborczym na pierwsza turę wyborów została doręczona do mnie w poniedziałek, 29 czerwca 2020 roku (1 dzień po zakończeniu glosowania). Pakiet do glosowania w drugiej turze, odbywającej się 12 lipca 2020 roku, został mi doręczony 13 lipca 2020”.
Pani Małgorzata z Holandii w piśmie z 13 lipca napisała: „Pakiet wyborczy otrzymałam w czwartek późnym popołudniem. Od razu wypełniłam i odesłałam. Niestety według niderlandzkiej poczty mój wypełniony pakiet jest nadal w drodze. Jeżeli tak jak deklaruje ambasada, pakiety zostały wysłane przed poprzednim weekendem, jest rzeczą bardzo dziwną, że pakiet otrzymałam tak późno. Zazwyczaj poczta tutaj dochodzi w ciągu dwóch dni”.
„Składam skargę, ponieważ nie otrzymałam pakietu na druga turę głosowania na prezydenta Polski” – skarży się pani Iwona z USA.
Pan Leszek z Norwegii napisał, że nie otrzymał pakietu wyborczego w drugiej turze wyborów. „Jestem zarejestrowany i brałem udział w pierwszej turze wyborów” - dodał.
„My, Polacy w Bangladesh, Sri Lanka, Maldives, Bhutan, Nepal w ogóle nie mieliśmy możliwości zagłosowania” - podkreśliła pani Małgorzata. Zaznaczyła, że ta grupa polskich obywateli nie ma możliwości skutecznego wniesienia protestu przeciwko ważności wyboru Prezydenta RP.
Po tych wszystkich skargach RPO wystąpił do poszczególnych ambasadorów RP o wyjaśnienia. Chodzi zwłaszcza o niezapewnienie realnych możliwości realizacji konstytucyjnego prawa wybierania Prezydenta RP (art. 62 ust. 1 Konstytucji) oraz niezapewnienia prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) w zakresie możliwości złożenia protestu wyborczego.
Ponadto wpłynęła skarga pana Piotra, że wraz z żoną nie mogli wziąć udziału w II turze wyborów Prezydenta RP mimo złożenia wniosku o dopisanie do spisu wyborców w Warszawie.
Jak obywatel podkreślił w swojej skardze, wniosek złożył przez epuap. „Składanie wniosku przebiegło bez przeszkód i dopiero w dniu wyborów w lokalu wyborczym dowiedziałem się, że nie zostałem dopisany. Sprawdziłem ponownie na profilu zaufanym. jednak nie ma tam żadnej wzmianki o złożonym wniosku. Jestem zaskoczony. Taka sama sytuacja spotkała moją żonę […] Czujemy się oszukani a nasze prawa wyborcze zostały ograniczone”.
RPO poprosił Prezydenta Miasta St. Warszawy o zajęcie stanowiska w sprawie.