Ochrona przez molestowaniem seksualnym na uczelniach. Minister Zdrowia zgadza się z RPO
- Przepisy o równym traktowaniu nie chronią przed molestowaniem i molestowaniem seksualnym ze względu na takie przesłanki, jak płeć czy orientacja seksualna – przyznaje resort zdrowia
- Podziela opinię RPO co do niskiej efektywności środków wobec tych negatywnych zjawisk społecznych
- Zgadza się też, że mała jest świadomość, iż molestowanie jest formą nierównego traktowania
- Resort za konieczne w tej sytuacji uznaje bezzwłoczne działania dla upowszechnienia wiedzy, prawidłowego zidentyfikowania zjawiska oraz odpowiedniej na nie reakcji
- Jako minister nadzorujący dziewięć uniwersytetów medycznych, czuję odpowiedzialność za zapewnienie przez poszczególne uczelnie właściwych warunków pracy nauczycielom akademickim, ale także za zapewnienie bezpiecznych warunków nauki studentkom i studentom – brzmi odpowiedź resortu dla Rzecznika Praw Obywatelskich, podpisana przez sekretarz stanu Józefę Szczurek-Żelazko.
Poinformowała, że raport RPO ws. dyskryminacji ze względu na płeć w uczelniach przekazano Przewodniczącemu Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych. Resort poprosił go o zidentyfikowanie zjawiska molestowania i molestowania seksualnego w społeczności akademickiej i o pilne wdrożenie opisanych w nim rekomendacji lub podjęcie działań zmierzających do wspólnego wypracowania metod przeciwdziałania temu niepokojącemu zjawisku.
RPO: uczelnie powinny skuteczniej walczyć z molestowaniem
RPO jest niezależnym organem ds. równego traktowania na mocy ustawy z 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Ustawa ta przewiduje zróżnicowany poziom ochrony w poszczególnych obszarach ze względu na wskazane w niej przesłanki, tj. płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. W odniesieniu do szkolnictwa wyższego zakazuje ona bowiem nierównego traktowania osób wyłącznie ze względu na rasę, pochodzenie etniczne lub narodowość. Nie przyznaje zaś ochrony prawnej przed molestowaniem i molestowaniem seksualnym ze względu na płeć czy orientację seksualną.
Tymczasem badania RPO wskazują na bardzo dużą skalę nadużyć w środowisku akademickim w Polsce - molestowania doświadczyła prawie połowa ankietowanych studentek i jedna trzecia studentów. Molestowania seksualnego doświadczyły zaś średnio cztery na dziesięć badanych osób (w przeważającej większości były to kobiety). Co druga studentka wskazywała płeć jako przesłankę nękania. Wśród mężczyzn najczęściej wymienianą przesłanką była orientacja seksualna. Alarmujące jest, że sprawcą co trzeciego incydentu był wykładowca akademicki/wykładowczyni akademicka oraz, że dwie trzecie z nich miało miejsce na terenie uczelni.
W październiku 2019 r. Adam Bodnar zwrócił się w tej sprawie do Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz ministrów: Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Obrony Narodowej, Zdrowia, Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Przekazał im raport z badań RPO pt. „Doświadczenie molestowania wśród studentek i studentów. Analiza i zalecenia”. Poprosił tez o ustosunkowanie się do zawartych w raporcie rekomendacji i o stanowiska co do możliwości ich wdrożenia.
Wskazał, że na każdej uczelni w Polsce - a nie tylko na nielicznych, jak dziś - powinny działać wyspecjalizowane komórki zajmujące się molestowaniem i molestowaniem seksualnym. Wypracowałyby one strategie przeciwdziałania tym zjawiskom oraz stworzyły systemy wsparcia dla pokrzywdzonych studentek i studentów. Jest to normą w najbardziej prestiżowych uczelniach świata, świadomych związku między poczuciem bezpieczeństwa na studiach a wynikami w nauce.
Zależność tę dostrzegły najbardziej prestiżowe uczelnie wyższe na świecie. Dlatego już dawno wdrożyły strategie przeciwdziałania tym zjawiskom i systemy wsparcia dla pokrzywdzonych. Również w Polsce zauważono potrzebę ustanowienia odpowiednich regulacji. Jak jednak wskazuje raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, tylko 14 uczelni powołało organy, których zadaniem jest przeciwdziałanie dyskryminacji.
Nieliczne uczelnie zdecydowały się również podjąć działania na rzecz wsparcia pokrzywdzonych dyskryminacją studentów i studentek. Powstał np. projekt aplikacji mobilnej z praktycznymi poradami, jak postępować w trudnych sytuacjach. Są też skrzynki na anonimowe skargi, w tym na molestowanie seksualne.
Odpowiedź Ministra Zdrowia
O dyskryminacji mówi się szeroko w szczególności w kontekście rynku pracy – odpisała Józefa Szczurek-Żelazko. Jednakże należy pamiętać, że zjawisko to może występować w różnych relacjach i obszarach życia społecznego.
Przejawem dyskryminowania jest każde nieakceptowane zachowanie o różnym charakterze, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności lub poniżenie albo upokorzenie drugiej osoby. Dotyczy to również molestowania i molestowania seksualnego, które może wyrażać się w konkretnych czynach, słowach, czy też tworzeniu nieprzyjemnej atmosfery niejednokrotnie o podtekście seksualnym. Molestować seksualnie mogą zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Jednak zarówno ze względu na stereotypy (według których to mężczyzna jest stroną inicjującą kontakty seksualne), jak i strukturę władzy (molestującym jest zazwyczaj ktoś na wyższym stanowisku), o wiele częściej jego ofiarą padają kobiety. Molestowanie przybiera czasem formę lekceważenia lub nadmiernej poufałości.
Pomimo że występowanie zjawiska molestowania, molestowania seksualnego i przemocy seksualnej stwierdza się w różnych sferach życia społecznego, to w odniesieniu do uczelni wyższych skala tego zjawiska nie była dotychczas przedmiotem analiz.
Należy jednak stwierdzić, że dane, przedstawione w wystąpieniu Pana Rzecznika oraz w dokumencie „Doświadczenie molestowania wśród studentek i studentów. Analiza i zalecenia”, są mocno niepokojące. Zwłaszcza te, z których wynika, że skala molestowania na uczelniach, szczególnie kobiet, jest bardzo duża, bowiem ponad 40% przebadanych studentów i studentek doświadczyło jakiegoś typu molestowania od momentu rozpoczęcia studiów.
Trzeba przy tym zgodzić się, że przepisy prawa o równym traktowaniu nie chronią przed molestowaniem i molestowaniem seksualnym ze względu na takie przesłanki jak płeć, czy orientacja seksualna, jeśli do tego rodzajów czynów doszło w związku z realizacją studiów wyższych. Oznacza to, że pracownicy uczelni, których główną rolą powinno być wspieranie studentów w procesie dydaktycznym, i którzy pozostają ze studentami w zależności zawodowej, są sprawcami molestowania podobnie często jak osoby, z którymi tej zależności nie ma, bez względu na to, czy ofiarą była kobieta czy mężczyzna.
Należy też zgodzić się z krytyczną oceną dotyczącą poziomu świadomości na temat molestowania i molestowania seksualnego jako formy nierównego traktowania i niskiej efektywności możliwych do zastosowania środków w przypadku jej zaistnienia.
Dlatego całkowicie się zgadzam, że problem wymaga pilnej interwencji i konieczne jest podjęcie bezzwłocznych działań mających na celu pogłębienie i upowszechnienie wiedzy na ten temat, prawidłowe zidentyfikowanie i zdiagnozowanie tych negatywnych zjawisk społecznych oraz odpowiednie na nie reagowanie.
Jako minister nadzorujący dziewięć uniwersytetów medycznych czuję odpowiedzialność za zapewnienie przez poszczególne uczelnie właściwych warunków pracy nauczycielom akademickim, ale także za zapewnienie bezpiecznych warunków nauki studentkom i studentom na wszystkich kierunkach studiów.
Uprzejmie informuję, że materiał analityczny przedstawiony w raporcie, wnioski i rekomendacje zostały przekazane na ręce Przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych z prośbą o zidentyfikowanie występowania zjawiska molestowania i molestowania seksualnego wśród społeczności akademickiej w poszczególnych uczelniach, określenie skali tego zjawiska, jak również o pilne wdrożenie rekomendacji lub podjęcie działań zmierzających do wspólnego wypracowania metod przeciwdziałania temu niepokojącemu zjawisku i dobrania właściwych środków zaradczych – poinformowała wiceminister zdrowia.
16 marca - konferencja RPO i UW na ten temat
16 marca 2020 r. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Uniwersytet Warszawski organizują konferencję pn. "Przeciwdziałanie molestowaniu seksualnemu w środowisku akademickim - w kierunku standardów i procedur”. Odbędzie się ona w budynku dawnej Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Krakowskie Przedmieście 26/28 w godz. 10:00-17:00.
By wziąć w niej udział, trzeba się zarejestrować pod adresem: https://www.rpo.gov.pl/formularz/konferencja-przeciwdzialanie-molestowaniu-seksualnemu-w-srodowisku-akademickim
XI.420.4.2018