Koronawirus. Główny Inspektor Pracy odpowiada, czy personel medyczny może powstrzymać się od pracy, gdy nie ma środków ochrony
- Osoby wykonujące zawód medyczny powinny być zabezpieczone przez pracodawcę przed możliwością zarażenia koronawirusem – wskazuje Państwowa Inspekcja Pracy
- Gdy powstrzymają się oni od pracy z powodu zagrożenia życia i zdrowia, pracodawca podejmie wobec nich działania porządkowe
- Kodeks pracy przesądza bowiem, że powstrzymanie się od pracy nie dotyczy pracowników, których obowiązkiem jest ratowanie życia ludzkiego
- Tylko sąd w procesie z powództwa takich pracowników mógłby uznać ich racje
- Inspekcja pracy nie ma zaś narzędzi by powstrzymać pracodawcę przed ukaraniem pracowników za powstrzymanie się od pracy z powodu epidemii
Tak główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek odpowiedział Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Adam Bodnar wystąpił do niego o opinię, czy w rażących sytuacjach - gdy pracodawca nie zapewnia odzieży ochronnej i środków ochrony indywidualnej - pracownicy medyczni mogą powstrzymać się od pracy.
Do RPO zwrócił się w tej sprawie Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Lekarze, lekarki, pielęgniarki, pielęgniarze, salowe i sanitariusze pracują przy zwalczaniu epidemii w warunkach bezpośrednio zagrażających zdrowiu lub życiu. Powinni być wyposażeni standardowo w indywidualne środki ochrony.Co zrobić, gdy takich środków nie ma? Przecież z prawa pracy wynika, że gdy pracodawca nie zapewnia pracownikom odpowiednich środków ochrony, to przysługuje im prawo powstrzymania się od pracy. Czy tak jest w tej sytuacji?
Związek powołał się art. 210 § 1 w związku z § 2 i § 5 Kodeksu pracy. Jego §1 głosi, że w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego. Według § 2. jeżeli powstrzymanie się od wykonywania pracy nie usuwa zagrożenia, o którym mowa w § 1, pracownik ma prawo oddalić się z miejsca zagrożenia, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego. Zgodnie z § 5. przepisy § 1, 2 i 4 nie dotyczą pracownika, którego obowiązkiem pracowniczym jest ratowanie życia ludzkiego lub mienia.
Skoro personel medyczny, w przypadku zwalczania chorób zakaźnych, co do zasady wykonuje pracę w warunkach stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla swojego zdrowia lub życia, to powinien więc być wyposażony standardowo w indywidualne środki ochrony.
Dlatego też, według wstępnej oceny RPO - wymagającej jednak pogłębienia przez organ wyspecjalizowany w tym zakresie - w sytuacji gdy pracodawca nie zapewnia pracownikom, o których mowa w art. 210 § 5 k. p., odpowiednich środków ochrony indywidualnej, wydaje się, że przysługuje im prawo powstrzymania się od pracy.
Pracodawca nie realizuje bowiem jednego ze swoich podstawowych i standardowych obowiązków wobec tej kategorii pracowników. A ich istota pracy polega na wykonywaniu pracy w warunkach bezpośredniego i stałego zagrożenia zdrowia i życia.
- Nie można bowiem w ramach wykonywania pracy wymagać od pracowników heroizmu, tj. świadomego, w przypadku braku indywidualnych środków ochrony, narażania swojego życia i zdrowia w imię ratowania zdrowia i życia innych osób – wskazuje RPO.
Ponadto w kontekście ogłoszonego stanu epidemii istotne znaczenie mają przepisy ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Z jej art. 11 ust. 1 wynika, że kierownicy podmiotów leczniczych są obowiązani do podejmowania działań zapobiegających szerzeniu się zakażeń i chorób zakaźnych. Zgodnie natomiast z art. 11 ust. 4 pkt 1 działania te obejmują stosowanie środków ochrony indywidualnej i zbiorowej w celu zapobieżenia przeniesieniu na inne osoby biologicznych czynników chorobotwórczych.
Zaniechanie realizacji tego obowiązku może rodzić odpowiedzialność karną z art. 165 § 1 pkt 1 Kodeksu karnego (sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie szerzenia się choroby zakaźnej).
Z kolei po stronie personelu medycznego - udzielającego świadczeń zdrowotnych bez wymaganych indywidualnych środków ochrony - może to z kolei rodzić także odpowiedzialność za wykroczenie z art. 116 § 1 pkt 2 Kodeksu wykroczeń. Odpowiedzialność tę ponoszą bowiem osoby, które wiedząc o tym, że stykają się z chorym na chorobę zakaźną, nie przestrzegają nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu tym chorobom lub o ich zwalczaniu, a więc w tym przypadku nie stosują nakazu korzystania z indywidualnych środków ochrony.
Również i to przemawia za uznaniem, że personel medyczny pozbawiony adekwatnych indywidualnych środków ochrony, może w celu uniknięcia własnej odpowiedzialności skorzystać z przepisów art. 210 § 1 i 2 Kodeksu pracy.
Odpowiedź PIP
Opracowane do tej pory akty prawne związane z epidemią koronawirusa COVID-19 nie zawieszają stosowania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, za wyjątkiem przedłużenia terminu ważności badań lekarskich, jeśli termin ten upłynął po 8 marca br., do czasu zakończenia stanu epidemii (plus max. do 60 dni) oraz konieczności zapewnienia pracownikom środków ochrony osobistej, jeśli nie można zapewnić minimum 1,5 m odległości pomiędzy stanowiskami pracy. Możliwe, że ustawodawca podejmie decyzję o zmianie przepisów w nieodległej przyszłości - obserwując dynamicznie zmieniającą się sytuację, związaną z pandemią wirusa
Sytuacja opisana w pytaniach powinna być wnikliwie oceniona w świetle realnego zagrożenia koronawirusem. Ewentualnych poczynań personelu medycznego nie powinien pochopnie oceniać także pracodawca. Obowiązkiem pracodawcy jest stworzenie i zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Ocena faktycznego narażenia pracowników zakładów opieki zdrowotnej musi odbyć się w drodze kontroli, a za sprawy chorób zakaźnych i sprawy epidemiologiczne odpowiada Powiatowy i Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Podstawowym źródłem regulacji w tym zakresie jest w Polsce ustawa z 5 grudnia 2008 r o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239 ze zm.). Na jej podstawie inspektorzy Państwowej Inspekcji Sanitarnej mogą doprowadzić m.in. do zamknięcia i wyłączenia z użytku poszczególnych pomieszczeń, a nawet całego zakładu pracy.
Przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy opracowano w celu zabezpieczenia pracowników i innych osób świadczących pracę przed wypadkami i chorobami, ale także pogorszeniem stanu zdrowia. Immanentną częścią pracy personelu medycznego jest zagrożenie biologicznymi czynnikami środowiska pracy.
To ryzyko zawodowe jest wpisane w zawód każdej osoby wykonującej zawód medyczny. Nie powinno jednak dochodzić do sytuacji, w której pracownikom nie zapewniono możliwości ograniczenia do niezbędnego minimum możliwości zarażenia się patogenem. Z tego tytułu obowiązkiem pracodawcy jest takie zorganizowanie pracy, by maksymalnie zabezpieczyć pracowników przed utratą zdrowia. Z tego też tytułu płynie odpowiedzialność pracodawcy, począwszy od odpowiedzialności wykroczeniowej (art. 283 k.p.) do karnej (art. 220 k.k.).
Sytuacja personelu medycznego jest w przypadku epidemii SARS-CoV-2 niezwykle trudna, ponieważ konstrukcja przepisu art. 210 k.p. przesądza również o tym, że powstrzymanie się od pracy nie dotyczy pracownika, którego obowiązkiem pracowniczym jest ratowanie życia ludzkiego lub mienia. Osoby wykonujące zawód medyczny są szczególną grupą zawodową - jest to zawód zaufania publicznego, a obowiązkiem personelu medycznego jest ratowanie życia i zdrowia obywateli.
Jak zauważa Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 2001 r. (sygn. .1 UKN 395/00) „praca szpitalnego personelu medycznego odbywa się z natury rzeczy w warunkach bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia czy nawet życia ludzkiego. Obowiązkiem pracowniczym tych osób jest ratowanie zdrowia lub życia pacjentów, więc personel lekarsko-pielęgniarski nie korzysta z przysługującego ogółowi zatrudnionych uprawnienia do powstrzymania się od wykonywania pracy niebezpiecznej (art. 210 § 5 w związku z art. 210 § 1 k.p.). Niejako w zamian musi na szpitalu jako na pracodawcy spoczywać zwiększone ryzyko odpowiedzialności za ewentualne zakażenia personelu medycznego.”.
Reasumując - zważywszy na zagrożenia biologiczne, specyficzne dla placówek udzielających świadczeń zdrowotnych, pracodawca ma obowiązek prawidłowo zabezpieczyć pracowników, by można było mówić o zorganizowaniu pracy w bezpieczny i higieniczny sposób.
Dlatego uważam, że osoby wykonujące zawód medyczny powinny być zabezpieczone przed możliwością zarażenia patogenem SARS-CoV-2 i każdym innym, mogącym skutkować zagrożeniem dla zdrowia. Stan faktycznego zagrożenia epidemiologicznego musi być ustalony w drodze kontroli Inspekcji Sanitarnej.
W przypadku, gdy pracownicy placówek zdrowotnych podejmą decyzję o powstrzymaniu się od pracy z powodu zagrożenia życia i zdrowia, powołując się na art. 210 k.p.,a 4 pracodawca podejmie wobec nich działania porządkowe (od kary upomnienia, nagany, po rozwiązanie umowy o pracę) - tylko sąd w procesie wytoczonym z powództwa pracowników będzie mógł uznać ich rację i przywrócić pielęgniarki i położne do pracy lub nakazać wypłatę odszkodowania, w przypadku braku woli ponownego zatrudnienia pracowników przez pracodawcę.
W arsenale środków prawnych inspektora pracy nie ma decyzji, wystąpienia I ub polecenia, które mogłyby powstrzymać pracodawcę przed krokami zmierzającymi do ukarania pracowników za powstrzymanie się od pracy z powodu epidemii koronawirusa – głosi odpowiedź Wiesława Łyszczka.
III.7050.10.2020