Koronawirus. Adam Bodnar dla NOIZZ: część obostrzeń to absurdy, powinny zostać jak najszybciej skorygowane
- W Chinach, po epidemii SARS w 2003 roku, naukowcy stwierdzili częstsze występowanie stresu pourazowego. Nie mam wątpliwości, że u nas długotrwały okres kwarantanny może prowadzić do różnych nietypowych zmian w naszym zdrowiu psychicznym. Tym bardziej, że sytuacja ekonomiczna i socjalna wielu obywateli już ulega niekorzystnym zmianom. Żyjemy obecnie w wielkim napięciu i niepewności - mówił rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w wywiadzie dla portalu NOIZZ.
Po epidemii koronawirusa musimy być bardzo konsekwentni i budować wspólny front sprzeciwu, kontroli i nadmiernej inwigilacji ze strony państwa. Powinniśmy stworzyć system poważnej, demokratycznej kontroli nad danymi. Muszą powstać instytucje, które będą stale monitorowały sposoby przetwarzania danych przez policję i służby specjalne.
Policja nie jest od oceniania jakości przepisów ustalonych przez Radę Ministrów, tylko jest od tego, żeby je egzekwować.
Wielu młodych ludzi sprawuje rolę opiekuńczą, pomaga rodzicom czy rodzeństwu z niepełnosprawnościami. Wprowadzenie zakazu samodzielnego wychodzenia z domu osób niepełnoletnich jest zbyt surowe.
Recesja spowoduje konieczność oszczędzania, a co za tym idzie szybko pojawi się hasło “taniego państwa”. Możemy wejść wtedy na równię pochyłą. Wiele dziedzin życia i grup społecznych może znaleźć się w niebezpieczeństwie.