Katowice: procedura w przypadku nagłego zgonu na ulicy
Po interwencji Pełnomocnika Terenowego RPO we Wrocławiu Miasto Katowice wyjaśnia, jak zamierza postępować, gdy ktoś umrze na ulicy, a pogotowie przysyła tylko zespół ratowniczy, nie ma więc lekarza, który mógłby formalnie stwierdzić zgon.
Sprawa (BPK.519.4.2016) podjęta została z urzędu w dniu 12 stycznia 2016 roku a dotyczyła śmierci mężczyzny przed bazyliką w Katowicach. Pogotowie i policja odjechały, a zwłoki zostały. Pełnomocnik Terenowy RPO napisał do Prezydenta Miasta Katowice, by rozważyć powołania tzw. powiatowego koronera.
W odpowiedzi Prezydent Miasta Katowice poinformował RPO, że Miasto Katowice nie ma wyznaczonej osoby/placówki do pełnienia usług polegających na stwierdzaniu zgonu osób zmarłych w granicach administracyjnych Miasta w sytuacjach, gdy nie ma lekarza zobowiązanego do stwierdzenia zgonu. Miasto stara się jednak ustalić właściwe sposobu postępowania oraz oceny podstawy do wydatkowania środków publicznych z tego tytułu, mając na uwadze obowiązujące przepisy.
Dbając o wartości humanitarne oraz mając na uwadze konieczność rozwiązania sprawy, w budżecie na 2016 r. ujęto środki z przeznaczeniem na zakup usług polegających na stwierdzaniu (w szczególnych przypadkach) zgonu osób m.in. bezdomnych nie objętych podstawową opieką medyczną, zmarłych w miejscach publicznych i niepublicznych w granicach administracyjnych Katowic.