Przedstawiciele BRPO spotkali się z twórcami i aktorami Teatru 21 w Centrum Sztuki Włączającej
Nikt nie może nam odebrać prawa do samodzielności!
Nie ma wolności bez samodzielności!
Te hasła głośno wypowiedzieli aktorzy Teatru 21, który skupia osoby z zespołem Downa.
21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Z tej okazji Monika Wiszyńska-Rakowska, Pełnomocniczka RPO ds. praw osób z niepełnosprawnościami wraz z Beatą Tokarz-Kamińską z Centrum Projektów Społecznych spotkały się z twórcami i aktorami Teatru 21. Teatr ma swoją siedzibę w Centrum Sztuki Włączającej na warszawskiej Pradze Północ.
Działając od 2005 roku, zespół Teatru 21 stworzył kilkanaście spektakli prezentowanych w teatrach i instytucjach w całej Polsce.
- Nasz teatr powstał w szkole społecznej założonej przez rodziców. Gdy po raz pierwszy zagraliśmy w Teatrze Dramatycznym, aktorzy nie chcieli już wrócić z wystawianiem spektakli do szkoły. Cały czas rozwijamy współpracę z teatrami, zależy nam, aby wychodzić poza środowiska dedykowane osobom z niepełnosprawnościami – opowiada Justyna Sobczyk, reżyserka i współzałożycielka teatru. – W naszych działaniach podkreślamy, że niepełnosprawność to tylko jeden aspekt, a sama sprawność jest tymczasowa – wskazała Justyna Wielgus, choreografka, współtworząca teatr.
Aktorzy podkreślali, że chcą mieć głos i widoczność w teatrze, chcą być obecni w mediach. Ważne dla nich są więzi i wsparcie, jakie otrzymują w zespole - Gdy zmarli moi rodzice i mieszkałem sam, przyjaciele z teatru zaprosili mnie na obiad – opowiadał Janek.
- W spektaklach podejmujemy ważne dla nas tematy: dorosłość, prawo do małżeństwa, prawo do miłości i szczęścia, prawo do pracy, samodzielnego mieszkania i własnych pieniędzy. - Chcemy pracować i nie bać się utraty świadczeń - podkreślali uczestnicy. Tymczasem kilku aktorów zostało skreślonych z listy uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowych, bo otrzymali wynagrodzenie za grę w spektaklu. – Tak nie powinno być – podkreślali.
Aktorzy i twórcy teatru za istotny problem uznali brak edukacji seksualnej osób z niepełnosprawnościami i traktowanie tego tematu jako tabu.
Aktorzy i ich rodzice wskazali także na trudność z uzyskaniem dofinansowania na transport, aby przyjeżdżać na próby teatralne. Rodzice podkreślali, że są coraz starsi. Gdy zachorują – system dowożenia dzieci na zajęcia rozsypuje się.
Maja, jedna z aktorek, uzyskała stypendium artystyczne od miasta – jako pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną. Na etapie aplikowania o stypendium, okazało się, że formularz jest niedostosowany, napisany skomplikowanym językiem. Jest jeszcze wiele do zrobienia, aby tworzyć świat bardziej otwarty na artystów z niepełnosprawnością.
Monika Wiszyńska-Rakowska podkreśliła, że takie spotkania i rozmowy są bardzo cenne. Zaznaczyła, że ochrona praw osób z niepełnosprawnościami jest ważnym zadaniem Rzecznika, który monitoruje wdrażanie przez Polskę Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. – Zachęcam, zgłaszajcie do Rzecznika sytuacje, kiedy wasze prawa są naruszane. My chętnie podpowiadamy i szkolimy, jak takie wnioski przygotować – dodała.