Marcin Wiącek w mediach o prawach człowieka w czasie wojny
W rozmowie dla programu „W punkt” Telewizji Republika Rzecznik Praw Obywatelskich mówił o sytuacji uchodźców – zarówno z Ukrainy jak i tych, którzy przybywają do Polski z Białorusi. Został również poruszony temat kar nałożonych na Polskę za niewykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE.
Problem praw obywatelskich w czasie wojny
Rzecznik mówił o wyzwaniach przed jakimi stanęły polskie władze w momencie wybuchu wojny w Ukrainie oraz o ochronie praw cudzoziemców przybywających do Polski. Wysoko ocenił reakcję polskiego społeczeństwa i władz na tę sytuację.
– Bez wątpienia każdy człowiek, który przebywa na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jest objęty wolnościami i prawami wynikającymi z polskiej Konstytucji i z aktów, które w Polsce obowiązują. I co do tego nie ma wyjątków.
– Jednym z elementów ustroju państwa jest suwerenność. Obowiązkiem Państwa jest ochrona tej suwerenności, ochrona granic, ochrona bezpieczeństwa państwa – co do tego nie mam żadnych wątpliwości. (…) W ramach suwerennego państwa chronimy również wolności i prawa człowieka, bo również to, w jaki sposób chronimy wolności i prawa człowieka świadczy o suwerenności.
– Z punktu widzenia ochrony wolności i praw człowieka jak najbardziej bezpieczeństwo państwa, bezpieczeństwo publiczne to są przesłanki, które upoważniają władze do ograniczenia tychże wolności i praw. Natomiast podkreślam, że z prawnego punktu widzenia w Polsce nie ma ani stanu wojennego ani stanu wyjątkowego, więc ograniczanie wolności i praw człowieka powinno odbywać się według normalnych zasad.
O sytuacji na granicy z Białorusią
– Jako RPO mam obowiązek przyglądać się temu w jaki sposób traktowani są ludzie, którzy podlegają jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej. Polska jest związana wieloma aktami prawa międzynarodowego, prawa unijnego, które regulują to w jaki sposób należy traktować ludzi, którzy znaleźli się na terytorium naszego kraju, również nielegalnie. Moim zadaniem i obowiązkiem było sygnalizować w formach właściwych RPO te standardy i pokazywać co prawo międzynarodowe, europejskie nakazuje w takiej sytuacji.
Rzecznik mówił o ograniczeniach dla dziennikarzy oraz o procedurze uproszczonego zawracania za granicę tzw. pushbacków. Przypomniał, że ta procedura była niezgodna z prawem, co potwierdził WSA w Białymstoku wydając orzeczenie dotyczące tej kwestii.
– Brak dostępu dziennikarzy do tych terytoriów był nadmiernym ograniczeniem wolności wypowiedzi.
– Obowiązkiem państwa jest ochrona bezpieczeństwa, ochrona granic. Natomiast w pewnych sytuacjach te względy mogły być lepiej wyważone z ochroną praw wolności i praw człowieka.
– Władza publiczna ma możliwość reagowania na ten kryzys, z którym mamy do czynienia. Natomiast obowiązkiem Rzecznika Praw Obywatelskich jest sygnalizowanie standardów, z jakimi Polska się wiązała ratyfikując międzynarodowe konwencje przystępując do Unii Europejskiej. To było i jest moim obowiązkiem, żeby to podkreślać.
Krajowy Plan odbudowy i kary unijne
– Sankcje za niewykonanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej są przewidziane przez prawo europejskie. To, czy te sankcje są zasadne, czy są niezasadne to jest też rozstrzygnięcie należące do tych organów. Natomiast, gdy chodzi o kary za niewykonanie to istnieje podstawa prawna, ale jest ona zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.
– Każdy organ władzy sądowniczej, który funkcjonuje na poziomie kraju czy wspólnoty międzynarodowej dysponuje określonymi instrumentami, pozwalającymi na wyegzekwowanie orzeczeń. Tak jak w Polsce prawomocny wyrok sądu powinien być wykonany – istnieją instrumenty, które pozwalają na wykonanie tego wyroku. Tak też na poziomie wspólnot międzynarodowych takie instrumenty się tworzy.
– Wstępując do określonej wspólnoty – do Unii Europejskiej czy Rady Europy, akceptując to, że o pewnych kwestiach będą rozstrzygały organy sądowe, takie jak Trybunał Sprawiedliwości UE czy Europejski Trybunał Praw Człowieka Polska zobowiązała się do respektowania orzecznictwa tychże Trybunałów i akceptuje mechanizm również pozwalający na pewne formy presji wywieranej przez te wspólnoty wobec państwa na to, aby te orzeczenia wykonać. Na takiej zasadzie działają organizacje międzynarodowe takie jak Unia Europejska czy Rada Europy.