Koronawirus i kampania wyborcza w mediach. RPO do TVP i KRRiT ws nierównego traktowania kandydatów
- W TVP i Polskim Radiu przewagę ma urzędujacy prezydent - wynika z danych publikowanych przez TVP
- W momencie, gdy nie daje się prowadzić kampanii wyborczej w normalny sposób, to naruszenie prawa wyborczego staje się bardzo powazne
- RPO przekazuje uwagi p.o. prezesowi TVP Maciejowi Łopińskiemu, a szefa KRRiT pyta, czy dostaje w tej sprawie uwagi od obywateli i co z nimi robi
Na mediach publicznych w trakcie kampanii wyborczej spoczywają szczególne obowiązki. Zadania te są tym istotniejsze w trakcie obowiązywania stanu epidemii i ograniczeń praw obywatelskich z nich wynikających, w tym dotyczących zakazu zgromadzeń publicznych oraz ograniczeń w przemieszczaniu się. Niemożliwym jest organizowanie spotkań z wyborcami, transmisja z tych wydarzeń, a nawet zbieranie podpisów wyborców. Uwaga odbiorów skupiona jest w obecnym czasie na zagadnieniach związanych z walką z epidemią i widoczny jest spadek zainteresowania prowadzoną kampanią. Należy jednak wskazać, że oglądalność programów informacyjnych nadawców publicznych przekracza komercyjną konkurencję, dlatego sposób w jaki media publiczne wypełniać będą ustawowe obowiązki w tym zakresie, realizować prawo obywateli do informacji oraz gwarantować równość szans kandydatów będzie mieć zasadnicze znaczenie dla wyników najbliższych wyborów.
Dotychczasowa praktyka TVP i Polskiego Radia w tej sprawie budzi niepokój obywateli oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym (art. 120 § 1) Telewizja Polska ma obowiązek przeprowadzania debat między przedstawicielami tych komitetów wyborczych, które zarejestrowały swoje listy kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. Szczegółowe zasady przeprowadzenia debata zostały określone w rozporządzeniu KRRiT z dnia 6 lipca 2011 roku w sprawie szczegółowych zasad i trybu przeprowadzania debat przez Telewizję Polską (Dz. U. poz. 878).
Ponadto, prawo wyborcze gwarantuje również możliwość emisji w programach publicznej radiofonii i telewizji bezpłatnych i płatnych audycji przygotowanych przez poszczególne komitety w ściśle określonym czasie, tj. od 15. dnia przed dniem wyborów do dnia zakończenia kampanii wyborczej (odpowiednio art. 117 i 119 Kodeksu wyborczego oraz rozporządzenia wydane na tej podstawie przez KRRiT).
W zakresie emisji bezpłatnych audycji komitetów wyborczych nadawcy mają zobowiązania związane z pomocą realizacyjną oraz techniczną i operatorsko-montażową. Prawo do nieodpłatnego rozpowszechniania audycji wyborczych w programach nadawców publicznych służy szerokiemu dostępowi do informacji o kandydatach i reprezentujących ich komitetach wyborczych, stwarza możliwość zapoznania się wyborców z ich programem politycznym. Konstytucyjne prawo obywateli do informacji zapewnia tym samym realizację zasady wolnych wyborów.
Nadzwyczajna sytuacja epidemiczna, z jaką mamy do czynienia, nakłada dodatkowe obowiązki nie tylko na obywateli, ale także na media publiczne. Na rażącą nierówność w dostępie kandydatów na urząd Prezydenta do mediów publicznych wskazywał członek Rady Mediów Narodowych Pan Juliusz Braun. Kierując się potrzebą zapewnienia rzetelnego wypełniania przez spółki mediów publicznych ich ustawowych zadań, apelował on o udostępnienie kandydatom nadzwyczajnego czasu antenowego oraz stworzenie sztabom wyborczym kandydatów na prezydenta, możliwości swobodnego prezentowania ich programów w audycjach telewizyjnych i radiowych. Apel ten godny jest poparcia.
Wątpliwości dotyczące sposobu informowania o kampanii wyborczej wyrażone zostały również przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Jak wskazywała dyrektor ODIHR Ingibjörg Sólrún Gísladóttir, komentując sytuację w Polsce: „Prawdziwe wybory wymagają autentycznej kampanii, w której wyborcy mogą usłyszeć programy i opinie wszystkich kandydatów, aby dokonać świadomego wyboru. Obecne ograniczenia dotyczące zgromadzeń publicznych z powodu pandemii sprawiają, że prowadzenie kampanii jest prawie niemożliwe. Obawiam się, że jeśli wybory prezydenckie przebiegną w obecnych okolicznościach, mogą nie spełniać szeregu międzynarodowych standardów”.
Jak wynika z analizy danych zamieszczanych w Biuletynie Informacji Publicznej TVP w lutym na antenach Telewizji Polskiej najwięcej czasu antenowego poświęcono komitetowi wyborczemu obecnie urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. W sumie zajął on 1 godzinę i 13,5 minuty, natomiast czas antenowy przeznaczony na pozostałe komitety wynosił odpowiednio: Komitet wyborczy Krzysztofa Bosaka - 19 min. 47 sek.; KWknPRP Małgorzaty Kidawy–Błońskiej – 30 min. 33 sek.; KWknPRP Szymona Hołowni – 5 min. 37 sek.; Komitet Władysława Kosiniaka-Kamysza – 15 min. 22 sek.; KW Roberta Biedronia – 44 sek.
Dodatkowo oprócz wspominanego czasu – z racji sprawowanego urzędu – prezydent oraz Kancelaria Prezydenta dysponują osobnym czasem na antenie, co znacząco wpływa na równość szans kandydatów. Dla porównania warto wskazać, że w marcu na antenie TVP Info wszystkie Komitety Wyborcze uzyskały 40 minut 39 sekund czasu antenowego, natomiast Kancelaria Prezydenta oraz Prezydent otrzymały odpowiednio 2 godziny 25 minut i 2 sek. oraz 19 godzin 56 minut i 31 sek.
W świetle wskazanych informacji, w opinii Rzecznika, nadawca publiczny nie wypełnia ustawowej zasady pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności w przedstawianiu kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
VII.564.58.2020
Ważne linki:
Załączniki:
- Dokument
- Dokument